Niezwykłe powody niecodziennego zakazu
Znasz to uczucie, gdy siedzisz przy biurku pracy, przewijasz stronę główną na Facebooku lub sprawdzasz najnowsze historie na Instagramie i wpadasz na co najmniej pięć różnych zdjęć ludzi, których znasz i którzy są w tej chwili na wakacjach. Myślisz o tym, że “jak bardzo chciałbym tam być”. Cóż, to jest dokładnie to, czego Bergün stara się uniknąć.
- Reklamy -
Ludzie z tego malowniczego miasta nie chcą, aby ktokolwiek doświadczył takiej wakacyjnej zazdrości. I dlatego zdecydowali się zakazać fotografowania swojego teren, a co więcej, udostępniania zdjęć na portalach społecznościowych. By nikt, kto nie jest tam fizycznie obecny, nie był zazdrosny. Jest to zarówno miłe i aroganckie, ale nadal jest to bardzo ciekawa koncepcja. Niektórzy powiedzieliby nawet, że to genialna strategia marketingowa.