Kamera stacji kosmicznej rejestruje zjawisko, które niepokoi ekspertów

Stacja kosmiczna to nie miejsce, gdzie mogą pzydarzać się niespodzianki. Czy chodzi tu o zapas tlenu i wody, czy też sprawność urządzeń elektrycznych, wszystko musi być zaprojektowane tak, aby szybko i sprawnie można było nimi operować i zapobiegać wszelkim niemiłym niespodziankom.

Ale to, co dzieje się na zewnątrz, to już zupełnie inna historia. Dlatego kiedy kamera na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przypadkowo uchwyciła niezwykłą anomalię na Ziemi, wszyscy astronauci na pokładzie zebrali się, by zobaczyć ten niezwykły fenomen.

Niepowtarzalny pokaz

space pic
absolutehistory.com

Kiedy zjawisko zostało zauważone, natychmiast chwycono aparaty i kamery. Mimo że załoga stacji kosmicznej widziała już wiele spektakularnych widoków podczas pobytu na orbicie, scena odgrywająca się przed nimi była jedną z tych, których po prostu nie mogli przegapić.

Na początku nie tak łatwo mogli stwierdzić, co mają przed sobą. Z gęstej pokrywy chmur rozciągającej się nad tysiacami kilometrów, wznosiła się niewielka chmura ciemnego dymu majestatycznie wznoszącego się do atmosfery.

W oczekiwaniu na spektakl

- Reklamy -

space camera
absolutehistory.com

Nie mając możliwości rozproszenia chmur, załoga nie miała innego wyboru, jak tylko siedzieć spokojnie i czekać, aż stacja wykona kolejną orbitę wokół Ziemi. Na szczęście nie brakowało oszałamiających widoków, gdy dryfowali w kosmosie w stanie nieważkości.