Porządki w pokoju córki
Pewnego środowego popołudnia Susan zabrała się na ochotnika za sprzątanie pokoju córki. Dzieci były w szkole, a mąż w pracy.
Susan wzięła środki czystości z pralni i wdrapała się po schodach do znajdujacego się na poddaszu pokoju córki. Następnie ostrożnie otworzyła drzwi. Gdy tylko weszła, przywitało ją kilka niechcianych zapachów…
Bałagan wcale nie był najgorszy…
- Reklamy -
Susan zatkała nos i natychmiast weszła do pokoju. Co zrobiła jej córka, że sypialnia tak śmierdziała?
Zirytowana sytuacją Susan włożyła rękawiczki i zaczęła brudną robotę. W całym pokoju były resztki jedzenia. Dywan był cały poplamiony. Ale nie to było najgorsze…